NIE TYLKO O PROGRAMOWANIU, CZYLI JAK PRACOWAĆ W ZESPOLE

Chcesz rozpocząć karierę w IT? Wspaniale. Nie wiesz, jak się za to zabrać, lub masz obawy czy rozpocząć bootcamp? Nic dziwnego, kursy programowania mogą pozornie budzić wątpliwości, szczególnie w kwestiach finansowych – jest to bez wątpienia poważna inwestycja. Wierz lub nie, ale Learn2Code to właśnie miejsce, gdzie znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania, do tego możemy zapewnić, że nasi kursanci są oddani w dobre i kompetentne ręce. Ale uwaga! Nasze kursy to nie tylko programowanie. Czy wydaje Ci się to zaskakujące? Nie powinno. Podjęcie ścieżki kariery w IT wiąże się nie tylko z umiejętnym “kodzeniem”, ale i dobrą zdolnością komunikacji w zespole. Tak, tak, to nie przelewki – obraz samotnie kodującego godzinami programisty, który w trakcie pracy jest całkowicie odcięty od świata to mit, z którym najwyższy czas skończyć. Sprawdźmy, co tak naprawdę kryje się za tajemniczym pojęciem “umiejętności miękkie”.

Jak sama nazwa wskazuje, umiejętności miękkie określają coś delikatnego, co nie dotyczy umiejętności, które można łatwo poświadczyć certyfikatem. To coś, co każdy z nas musi wykształcić w sobie, ale z powodzeniem funkcjonować w zespole i razem realizować wspaniałe projekty. Brzmi jak coś oczywistego, ale nie daj się zmylić. Umiejętności miękkie wymagają pewnej samoświadomości w komunikowaniu się z innymi członkami zespołu, obserwowaniu innych czy próbie nawiązania z nimi dobrej relacji, a na komunikacji opiera się realizacja każdego projektu, każdego kamienia milowego. Oto kilka punktów, które może przybliżą Ci kwestię komunikacji w zespołach IT.

Rozmawiajmy

Wiele projektów opiera się na metodzie prowadzenia projektu zwanego SCRUM. W SCRUM-ie obowiązują codzienne spotkania podsumowujące obecny stan prac oraz omawiającego bieżące i kolejne prace w danym kamieniu milowym. Nad tym czuwają Scrum Masterzy, a nad nimi z kolei Project Managerzy. Dla nich najważniejsza jest płynna realizacja zadań, dotrzymywanie terminów i… dobre relacje w zespole. Tutaj często napotykamy pierwszy zgrzyt. Nieraz zdarza się, że programiści (oczywiście, dotyczy to także innych stanowisk, takich jak graficy) kiwają głowami na spotkaniach, zapewniając, że wszystko ok, a za kilka godzin okazuje się, że następuje jakiś problem, który nieraz wystarczyłoby omówić z pozostałymi programistami na zebraniu. To może powodować chwilowy zastój w developmencie, ponieważ nasz bohater postanowił zająć się problemem sam w zaciszu własnego biurka, dopóki nie spowodowało to również błędów u innych członków zespołu (na przykładzie aplikacji mobilnych, jeden błąd powoduje crash całej aplikacji). W końcu budujemy systemy, których powiązania mogą zaskakiwać, dlatego indywidualnych części systemu nie da się budować w całkowitej izolacji. Jeśli widzimy jakiś problem, powiedzmy o nim głośno. Bardzo często ktoś może zaproponować rozwiązanie, które okaże się strzałem w dziesiątkę. Jeśli zastanawiamy się czy zapytać kogoś o radę, zróbmy to bez wahania. To wszystko zaoszczędzi nam cennego czasu w realizacji projektu i zacieśni więzy między członkami zespołu. Ślęczenie samemu nad rozwiązaniami zwyczajnie nie jest opłacalne, a może tylko wyrządzić niepotrzebne szkody.

Praca wspólna jest czasem dużo efektywniejsza, niż działanie w pojedynkę. Brzmi to dziwnie dla zawodu, jakim jest programista, ale wierzcie, że niejedna burza mózgów programistów jest w stanie doprowadzić do niesamowitych rezultatów.

Informujemy się wzajemnie

Teraz sytuacja, z którą ku własnej rozpaczy boryka się niejeden manager (czy też Scrum Master 🙂 ). Poranne spotkanie przebiegło pomyślnie, wszystkie zadania zostały omówione. Wygląda na to, że termin zostanie dotrzymany bez problemu… Ale nie tak prędko. Nagle okazuje się, że jeden z programistów oznajmia, że jednak nie da rady dzisiaj dowieźć swojego zadania. Zaskoczenie? Mało powiedziane. Jasne, każdy ma prawo stwierdzić, że dany task jednak zajmie nam dłużej, niż sądziliśmy, to normalne, ale informujmy o tym. Każdy projekt IT obarczony jest pewnym ryzykiem dotrzymania terminu czy mnóstwa nieprzewidzianych sytuacji, jakie naturalnie wynikają z procesu developmentu. Mimo, że obowiązkiem PM-a jest czuwanie nad bieżącymi pracami, nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, dlatego kluczowa jest rozmowa. Jasne, może to zabrzmieć jak frazes psychologiczny, niesie jednak ze sobą ogrom znaczenia. Tak, wszystko ma znaczenie – nawet jeśli zastanawiasz się czy to ma znaczenie, dla zespołu może być cenną informacją. Jeśli odważysz się podejść i poprosić swojego PM-a o chwilkę rozmowy, może się to dla Was okazać zbawiennym oczyszczeniem atmosfery. To również cecha, którą wbrew pozorom ceni sobie wielu managerów u programistów: szczerość. Jeśli zastanawiasz się czy może jednak uda się zdążyć z taskiem, nie trać czasu i po prostu głośno o tym powiedz. 

Wiele problemów na różnych etapach developmentu bierze się z braku komunikacji. Starajmy się obserwować siebie wzajemnie i zastanawiać się, co mogą myśleć lub czuć inni członkowie zespołu. To trudne, gdy chcemy maksymalnie skupić się na sobie i własnej pracy, jednak czasem nic nie zastąpi szczerej rozmowy na przerwie przy kawie. Wszyscy w końcu pracujemy w kierunku realizacji wspólnego celu: pomyślnej realizacji projektu.

Presja? A co to takiego?

Niestety, nie unikniemy tego. Praca jako programista, nawet jako Junior Frontend Developer, wiąże się z regularną dawką stresu. Projekty IT są niejako złożonymi systemami, a tworzone produkty to często skomplikowane moduły, które wymagają precyzyjnej organizacji na okres całego developmentu. Siłą rzeczy więc od całego teamu wymagana jest dyscyplina, pełna komunikacja oraz wzajemna współpraca. A jak wiadomo, wszystko to opiera się na programistach – bez nich nie ma sprawnie działającego produktu. Często zadawane im są pytania na temat terminów czy oceny ryzyka danej opracowywanej funkcjonalności. Nieraz wiąże się to z nawarstwiającym się napięciem, szczególnie przy zbliżających się terminach. Wiadomo, każdy ma prawo się zestresować, a przy tym popsuć czasem atmosferę. Żeby nie było, że nie uprzedzaliśmy – tak, czasem może być gorąco. Tak, czasem może się to wiązać z nadgodzinami. Warto jednak pomyśleć o tym jako o naturalnym zjawisku na rynku IT. To z kolei wiąże się z kluczowymi umiejętnościami, takimi jak zarządzanie własnym czasem, a bez tego trudno o realizację czegokolwiek w terminie. 

Presja na stanowisku programisty może okazać się czymś naturalnym, z czym można łatwo sobie poradzić. Naucz się spokojnie zarządzać własnym czasem i współpracować z zespołem, a okaże się, że praca nad projektem może być prawdziwą przyjemnością – pełną pułapek i problemów do rozwiązania, ale jednak przyjemnością!

Kursy Learn2Code pozwalają na rozwój także w zakresie umiejętności miękkich. Kursy prowadzone są w sposób, który umożliwia zarówno indywidualne zadania, jak i pracę w grupach czy konsultacje wspólne razem z nauczycielem. Wszechstronne podejście do nauki programowania jest tu kluczowe. Bootcamp pozwala na wszechstronny rozwój pod kątem przebranżowienia w IT. Od sesji live codingu poprzez wspólne konsultacje, po wykłady teoretyczne i zajęcia grupowe, bootcamp w Learn2Code pozwala wykształcić w sobie pojęcie, jak pracować efektywnie jako programista, jak rozkładać własne zadania tak, by dobrze rozłożyć je w czasie, oraz jak realizować zadania w zespole. Dzięki takiemu zanurzeniu się w środowisko IT, jakie oferuje Learn2Code, można zrozumieć naturę samej branży oraz usłyszeć wiele cennych wskazówek. To w końcu pierwsze kroki, które mają dobrze przygotować na przebranżowienie oraz pracę już po bootcampie. 

Jeśli wciąż zastanawiasz się czy posiadasz wszystkie umiejętności, aby zostać programistą, nie wahaj się i skorzystaj z wybranego bootcampu w Learn2Code. Na pewno nie będzie łatwo, ale przecież o to chodzi, prawda? Zachęcamy do podjęcia pierwszego kroku i zdecydowania się na podjęcie kursu oraz na aktywne uczestnictwo – asertywność to w końcu ważna umiejętność miękka. Powodzenia!

2 grudnia 2020
Wszystkie prawa zastrzeżone @ 2018 Learn2Code
X